Odroczenie terminu płatności pożyczki – co trzeba wiedzieć?

Jeśli więc spłacamy jakąś pożyczkę i odczuwamy aktualnie jakieś trudności finansowe, które mogą utrudnić czy całkowicie uniemożliwić terminową spłatę zobowiązania, warto zainteresować się takim rozwiązaniem. Zanim jednak się na nie zdecydujemy, rozsądne będzie zgłębienie pewnych informacji na ten temat. W takim razie, co trzeba wiedzieć o odroczeniu terminu płatności pożyczki?

Odroczenie terminu płatności pożyczki polega na przesunięciu pierwotnej daty, do której miała zostać dokonana płatność. Może zostać zastosowane zarówno w przypadku tak zwanych chwilówek, w przypadku których odracza się płatność całości pożyczki, jak i pożyczek ratalnych. Odroczenie pożyczki ratalnej może dotyczyć jednej raty, ale też kilku – wiele zależy w tym względzie od zasad, jakie przyjmie dany pożyczkodawca, ale też sytuacji finansowej i oczekiwań pożyczkobiorcy. Dzięki odroczeniu po przekroczeniu pierwotnego terminu płatności nie będą naliczane odsetki za opóźnienie i nie zostanie rozpoczęty proces windykacji zobowiązania.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że wielu Polaków, szczególnie w sektorze usługowym, a także turystycznym, całkowicie straciła zatrudnienie. Liczne firmy zawiesiły lub zakończyły działalność, a pracownicy, którym udało się zachować zatrudnienie, często musieli się liczyć z mniejszym wynagrodzeniem, zredukowanymi godzinami pracy czy przebywaniem na przymusowym, niepłatnym urlopie.

W konsekwencji sytuacja finansowa licznej grupy osób w naszym kraju znacznie się pogorszyła. Osoby te mogły natrafić na problemy w terminowym spłacaniu bieżących zobowiązań, mogła również pojawić się potrzeba zaciągania nowych pożyczek i kredytów na zakup jedzenia i leków, opłacenie czynszu czy inne bieżące wydatki. Odroczenie terminu płatności pożyczki może przydać się właśnie takim osobom.

To rozwiązanie pomoże uniknąć przykrych skutków opóźnień w spłacie zobowiązań, a zamiast tego umożliwi polubowne rozwiązanie sprawy z wierzycielem. Niektórzy pożyczkobiorcy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że istnieje taka możliwość lub obawiają się z niej skorzystać. Warto ją rozważyć, ponieważ brak działania, skutkujący przeterminowaniem pożyczki, to znacznie gorszy scenariusz.

Polski Związek Instytucji Pożyczkowych, jak wskazuje sama jego nazwa, łączy różne firmy pożyczkowe działające w naszym kraju. Zajmuje się on między innymi wypracowywaniem wspólnych strategii czy dzieleniem się danymi, a także dbaniem o etyczne postępowanie pożyczkodawców w Polsce. Z uwagi na pandemię koronawirusa w marcu 2020 roku PZIP wydał swoją rekomendację w sprawie odroczenia terminu płatności pożyczki. PZIP wskazał, co jego zdaniem firma pożyczkowa powinna robić, jeśli jej klient stał się niezdolny do terminowego uregulowania pożyczki z uwagi na komplikacje zdrowotne lub finansowe związane z wirusem (utrata pracy, zmniejszenie wynagrodzenia, pobyt w szpitalu i nie tylko).

Trzeba przy tym podkreślić, że PZIP nie jest instytucją rządową i nie ma możliwości czegokolwiek pożyczkodawcom nakazać – rekomendacja zawiera jedynie listę zaleceń tej instytucji. Związek zaleca, aby klientom, dla których spłata jest utrudniona z powodu koronawirusa, umożliwić:

• odroczenie terminu płatności pożyczki (jej całości lub następnych kilku rat)
• zawieszenie spłaty rat na okres do jednego miesiąca z możliwością przedłużenia
• obniżenie raty kapitałowo-odsetkowej przez okres do dwóch miesięcy z możliwością przedłużenia.

Dzięki temu ma być możliwe odzyskanie stabilności finansowej i uniknięcie negatywnych konsekwencji niezaakceptowanych przez pożyczkodawcę opóźnień w spłacie, takich jak naliczanie odsetek karnych, wysyłanie płatnych monitów czy wpisy na listy dłużników.

Omówione już pogorszenie się sytuacji finansowej Polaków to nie jedyny aspekt, który w ostatnim czasie zmienił sytuację na rynku pożyczkowym i kredytowym w naszym kraju. Nie bez znaczenia są również takie kwestie, jak ustawa mająca redukować skutki pandemii, która między innymi ograniczyła wysokość łącznych kosztów pozaodsetkowych pożyczki, tym samym zmniejszając zarobki pożyczkodawców. Jednocześnie, z uwagi na potencjalną utratę zatrudnienia i w związku z tym dochodów pożyczkobiorców, a także możliwość wprowadzenia dalszych obostrzeń i ograniczeń, podniosło się ogólne ryzyko operacyjne działalności pożyczkowej.

Wszystko to sprawiło, że znacznie zmalała zarówno liczba, jak i wartość przyznawanych pożyczek. W pierwszym kwartale 2020 roku różnica ta jest jeszcze nieznaczna względem statystyk sprzed wybuchu pandemii, ponieważ w tym czasie nie odcisnęła ona jeszcze tak dużego piętna. Zaś w drugim kwartale tego roku można już mówić o bardzo gwałtownym załamaniu całego rynku pożyczkowego w Polsce.

O odroczenie terminu płatności pożyczki należy wnioskować bezpośrednio u danego pożyczkodawcy (lub pożyczkodawców, jeśli zależy nam na odroczeniu terminów płatności kilku pożyczek zaciągniętych w różnych firmach pożyczkowych). Informacji na ten temat warto szukać na stronie internetowej danej firmy, a w przypadku, kiedy nie uda się takich danych zlokalizować, na jego infolinii czy poprzez wiadomość e-mailową do Biura Obsługi Klienta. Najlepiej zainteresować się tą kwestią jak najszybciej, jeszcze na długo przed upłynięciem terminu spłaty raty lub całej pożyczki, aby zdążyć ze wszystkimi formalnościami na czas.

Osoby zastanawiające się nad odroczeniem terminu płatności pożyczki mogą się obawiać, że taki fakt zostanie odnotowany w BIK-u i negatywnie wpłynie na ich historię kredytową, a w konsekwencji na szanse na przyznanie kredytów lub pożyczek w przyszłości. Biuro Informacji Kredytowej, a także Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor poinformowały, że nie będą w swoich rejestrach zamieszczać tego typu informacji. Oznacza to, że przyszli potencjalni pożyczkodawcy i kredytodawcy nie będą mieli do nich dostępu i nie będą mogli na ich podstawie wydawać decyzji kredytowej. Odroczenie terminu płatności pożyczki za zgodą wierzyciela nie jest bowiem tym samym, co samowolne przekroczenie pierwotnego terminu płatności.

Odroczenie terminu płatności pożyczki jest rozwiązaniem, które z zasady powinno się stosować jeszcze zanim upłynie pierwotny termin płatności. Bywa jednak, że klient zapomni zwrócić się do pożyczkodawcy przed tym terminem lub zrobi to na tyle późno, że nie uda się sprawy załatwić do momentu przeterminowania pożyczki. Ta kwestia może interesować także osoby, których pożyczka przeterminowała się przed wydaniem rekomendacji przez PZIP w marcu 2020. W takiej sytuacji można się zastanawiać, czy możliwe jest odroczenie terminu płatności przeterminowanej pożyczki. Jeśli termin płatności ubiegał 29 lutego 2020 roku lub później, a przyczyną opóźnienia były problemy zdrowotne lub finansowe związane z koronawirusem, warto zwrócić się bezpośrednio do firmy pożyczkowej i zapytać o możliwość odroczenia terminu płatności pożyczki nawet mimo faktu, że pierwotny termin już minął. To, czy wniosek zostanie zaakceptowany, zależy od sytuacji.

Nie każdy pożyczkodawca, który odczuwa aktualnie problemy finansowe, zdaje sobie sprawę z faktu, że możliwe jest odroczenie terminu płatności pożyczki. To z pewnością warte rozważenia rozwiązanie, szczególnie, jeśli alternatywą jest przeterminowanie się pożyczki i w związku z tym wzrost jej kosztu z uwagi na odsetki karne za opóźnienie. W przypadku zadłużenia wieloma zobowiązaniami i problemów ze zbyt wysokimi ratami można także pomyśleć o innych opcjach, na przykład o kredycie konsolidacyjnym. Pozwala on połączyć kredyty i pożyczki, przez co nie tylko redukowana jest ich ilość, ale też wysokość miesięcznej raty. Rata jest niższa nie jedynie przez kilka miesięcy, a już na stałe.