Niespłacanie kredytu – konsekwencje i wskazówki dla kredytobiorców

Zwykle jest to następstwo braku odpowiednich środków przez kredytobiorcę. Często powodem są sytuacje losowe. Wystarczy utrata pracy, problemy ze zdrowiem, zmniejszenie zarobków lub nawet awaria samochodu – wszystko może spowodować niespłacanie kredytu. Często także jest to przyczyną zwykłego przeoczenia, jednak wtedy również trzeba ponieść (pomniejsze) konsekwencje.

O niespłacaniu kredytu można powiedzieć już po zaledwie 1 dniu zwłoki z opłaceniem kolejnej raty. Warto wiedzieć, że umowa zawiera szczegółowo określone terminy oraz opisany harmonogram spłaty – musi go przestrzegać zarówno sam bank, jak i kredytobiorca. Płacenie wszystkiego w odpowiednim czasie jest niezwykle ważne. Banki wyliczają karne odsetki za każdy dzień zwłoki. Nawet 1 czy 2 dni spóźnienia oznacza więc konieczność poniesienia dodatkowych kosztów. Niespłacanie kredytu zawsze przyniesie pewne konsekwencje – nawet gdy jest konsekwencją przeoczenia i trwa naprawdę krótko.

Niezależnie od tego, jaki jest powód braku wpłaty, trzeba jak najszybciej rozwiązać ten problem, by nie narażać się na kolejne koszty. Niespłacanie kredytu można liczyć już od 1 dnia zwłoki. Banki biorą pod uwagę każdy kolejny dzień. Po naprawdę krótkim czasie kredytobiorca otrzymuje pisemne i mailowe wezwanie do zapłaty. Będzie ono wysyłane kilkukrotnie, jeżeli wpłata wciąż nie wpłynie. Później bank decyduje się na bardziej radykalne kroki. Mimo że niespłacanie kredytu to nawet drobne przeoczenie – ostatecznie może doprowadzić nawet do rozpoczęcia procesu windykacyjnego, zajmowania mienia przez komornika lub pozwu sądowego, który jest wręcz niemożliwy, by wygrać przez kredytobiorcę. Wszystko dzieje się jednak z czasem. Im dłużej zwlekasz ze spłatą, tym większe są konsekwencje.

Cały harmonogram kredytu oraz konkretne terminy spłat zostają zwykle zapisane w umowie. Jest ona niepodważalnym argumentem zarówno dla banku, jak i kredytobiorcy. Zawsze trzeba trzymać się konkretnego terminu, bo inaczej może to prowadzić do sporych konsekwencji. Co grozi za niespłacanie kredytu?

W pierwszej kolejności bank powiadomi kredytobiorcę o zaległościach za pomocą mailowego oraz pocztowego wezwania do zapłaty. Warto zauważyć, że już od 1 dnia zwłoki naliczane są odsetki karne. Podobnych wezwań może być kilka przez następne tygodnie. Jeżeli niespłacanie kredytu wciąż trwa, prawdopodobnie po około 1 do 3 miesięcy zostanie rozpoczęte postępowanie windykacyjne. To już droga prawna, którą stosuje bank, by odzyskać swoje należności.

Postępowanie windykacyjne powinno przynieść skutek – tutaj nie warto się kłócić. Najlepiej od razu ustalić warunki spłaty i pokrywać należności. W innym przypadku zostanie wezwany komornik. Po długim czasie niestety może on zająć dobra materialne zadłużonego kredytobiorcy – samochód, sprzęt elektroniczny, ubrania, meble czy nawet nieruchomości, wiele zależy od konkretnego zobowiązania. Ostatecznie niespłacanie kredytu prowadzi do drogi sądowej. Po wielu miesiącach bez skutku bank upomni się o swoje należności przez pozew.

Można więc wymienić konkretne konsekwencje, które grożą zadłużonym kredytobiorcom:

• Dodatkowe koszty – zaliczają się do nich odsetki za zwłokę, dodatkowe prowizje banku i kary. Zwykle kredytodawcy obliczają kwoty od każdego kolejnego dnia bez otrzymania wpłaty. Dłuższe niespłacanie kredytu oznacza więc stopniowo coraz większe, dodatkowe koszty.
• Osłabienie zdolności kredytowej – jeżeli kredytobiorca nie spłaca swoich zobowiązań finansowych, zostaje wpisany do BIK oraz KRD. Powoduje to ogromne osłabienie zdolności kredytowej. Wtedy dana osoba nie może zaciągać kolejnych zobowiązań finansowych. Dostępne będą wyłącznie chwilówki, jeżeli kredytobiorca jest wpisany do BIK lub KRD.
• Postępowanie windykacyjne – niespłacanie kredytu przez kilka miesięcy na pewno spowoduje rozpoczęcie windykacji przez bank. Kredytobiorca chce w ten sposób odzyskać swoje należności. Wtedy właśnie zajęte może zostać mienie dłużnika, część jego przychodów itd. Najlepszym rozwiązaniem jest ustalenie konkretnych warunków spłaty. Dalsze unikanie należności będzie powodowało kolejne konsekwencje.
• Pozew sądowy – jest to ostateczne rozwiązanie, jeśli chodzi o konsekwencje niespłacania kredytu. Bank decyduje się na ten wybór, gdy długi są naprawdę duże. Wtedy już całą sprawą zajmuje się właśnie sąd, a nie sam kredytodawca.

Konsekwencje mogą być poważne. Kara pozbawienia wolności na szczęście nie dotyczy dłużników. Należności mogą jednak stale narastać – należy rozwiązywać takie problemy możliwie najszybciej. Kontakt z kredytodawcą to podstawa. Im dłużej trwa niespłacanie kredytu, tym gorszych konsekwencji można się spodziewać.

Warto wiedzieć, że z zadłużeniem można sobie poradzić. Istnieje tutaj wiele skutecznych sposobów. Mimo wszystko kara za niespłacanie kredytu może być naprawdę wysoka – zależy ona od czasu zwłoki z kolejnymi opłatami. To spore obciążenie dla psychiki oraz budżetu. W pierwszej kolejności należy skontaktować się z kredytobiorcą. Może to naprawdę wiele zmienić. Często banki oferują kilka rozwiązań dla dłużników:

• okresowe zmniejszenie wysokości comiesięcznych rat,
• okresowe zawieszenie spłacania comiesięcznych rat,
• wydłużenie czasu pracy,
• restrukturyzacja kredytu.

Jest to swego rodzaju pomoc dla kredytobiorcy. Bank zmienia warunki kredytu tak, by konsument był w stanie pokryć pożyczone środki wraz z odsetkami, prowizją i innymi, dodatkowymi opłatami. Można jednak znaleźć kilka dodatkowych sposobów, które zdecydowanie pomogą spłacić należności szybciej. Jak poradzić sobie z karą za niespłacanie kredytu?

• Zastanów się nad dodatkowymi źródłami dochodu – opcji jest tutaj naprawdę wiele i zależą tylko od kreatywności. Niespłacanie kredytu wymaga najczęściej pokrycia dodatkowych kosztów banku. Można je uzyskać przez nadgodziny, zwiększenie etatu, awans, poboczne zarobki czy nawet sprzedaż ubrań lub innych niepotrzebnych rzeczy. Warto rozważyć, jak dodatkowo zarobić, by szybciej spłacić swój dług.
• Spytaj o pomoc rodzinę i znajomych – to najpopularniejsze i najprostsze rozwiązanie. Często tak uzyskana pomóc może wiele zmienić, jeśli chodzi o spłatę dużych należności dla banku. Najbliżsi mogą pomóc z pracą, dodatkowym zarobkiem, pożyczką itd. Możliwości jest naprawdę wiele.
• Skorzystaj z usług firmy pożyczkowej – takie rozwiązanie jest pewną ostatecznością. Jeżeli bank nie może odpowiednio rozłożyć należności za niespłacanie kredytu, niektóre firmy pożyczkowe zaoferują po prostu lepsze warunki przy pewnej dodatkowej opłacie. Niekiedy taki właśnie wybór będzie jedynym możliwym.

Każdy kredytobiorca może poradzić sobie z długiem. Trzeba tylko odpowiednio rozplanować spłacanie należności i zastanowić się, jak dokładnie uzyskać środki. Ustalenie innego harmonogramu opłat z bankiem jest dość popularne, nie sprawia większych problemów.

Zaciąganie dowolnego zobowiązania finansowego powinno być poprzedzone analizą oraz odpowiednim planowaniem. Dodatkowo bank zawsze sprawdza zdolność kredytową i możliwości kredytobiorcy. Należy pamiętać, że niespłacanie kredytu generuje konsekwencje, które mogą trwać długimi latami. Dodatkowe koszty to tylko jedna z kwestii. Banki wpisują dłużników do BIK czy też KRD. Wtedy uzyskanie jakiegokolwiek większego kredytu lub pożyczki jest wręcz niemożliwe. Taki wpis pozostaje w bazie nawet 5 lat po ostatecznym spłaceniu należności razem z odsetkami.

Należy więc zawsze dokładnie przeanalizować swoje możliwości – niezależnie od tego, czy chodzi o chwilówkę, czy też kredyt hipoteczny. Planowanie także ma znaczenie. Można zaciągać tylko takie zobowiązania, które nie obciążą budżetu zbyt mocno. Niespłacanie kredytu oczywiście ma swoje konsekwencje – brak gotówki na czynsz, jedzenie czy bieżące rachunki także będzie jednak problematyczny. Planowanie dlatego jest tak istotnym elementem.

Najlepiej szacować swoje możliwości zawsze niżej. Wtedy nigdy nie wpędzimy się w niespłacanie kredytu i ogromne konsekwencje. Warto również skorzystać z usługi doradcy finansowego. Taka osoba rozwieje wszelkie wątpliwości. Dodatkowo można spodziewać się profesjonalnej porady, jaki konkretnie kredyt najlepiej zaciągnąć.