Czy mamy szansę na kredyt bez zgody współmałżonka?
Swoje rozważania powinniśmy zacząć od tego, że małżeństwo to połączenie dwojga osób na różnych płaszczyznach. Podejmujemy się tego kroku z różnych względów. Jednakże życie weryfikuje wszystko i szybko okazuje się, że nijak ma się to do tego, co możemy zobaczyć w filmach. Małżeństwo to nie tylko wielka miłość ale także wspólne życie, a więc i finanse. I to właśnie one najczęściej przysparzają największych problemów.
Potrzebny Ci kredyt ale nie masz czasu na samodzielne szukanie najlepszej oferty?
Nasi doradcy znajdą dla Ciebie najlepsze rozwiązanie i załatwią wszelkie możliwe formalności. Już w kilka chwil będziesz cieszył się kredytem dopasowanym do Twoich potrzeb.
Sam ustawodawca w ustawie z dnia 25 lutego 1964r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (zwanej dalej ustawą) stanowi, że małżonkowie są obowiązani współdziałać w zarządzie majątkiem wspólnym, w szczególności udzielać sobie wzajemnie informacji o stanie majątku wspólnego, o wykonywaniu zarządu majątkiem wspólnym i o zobowiązaniach obciążających majątek wspólny. Oznacza to więc, że decydując się na wspólne życie powinniśmy działać wspólnie także w kwestiach finansowych. Jednak jak jest w praktyce?
Kredyt bez zgody małżonka a rozdzielność majątkowa
Z mocy ustawy, to co wnosimy do małżeństwa jest majątkiem osobistym. Od chwili zawarcia związku małżeńskiego nabywane dobra należą do obojga. Jeżeli wstępując w związek małżeński, jedna ze stron np. wyraźnie lepiej zarabia i jest w lepszej sytuacji finansowej, bądź zwyczajnie chcemy zabezpieczyć swoje finanse, możemy zdecydować się ustanowić rozdzielność majątkową. W takim przypadku, każdy z małżonków zachowuje zarówno majątek nabyty przed zawarciem umowy, jak i majątek nabyty później. Co równie ważne, każdy z małżonków zarządza samodzielnie swoim majątkiem. A zatem z tego względu, że za zobowiązania finansowe również odpowiada samodzielnie, może je podjąć bez zgody współmałżonka i nie ma w tej kwestii żadnych ograniczeń, oczywiście poza jego zdolnością kredytową. Kredyt bez zgody współmałżonka jest wtedy jak najbardziej możliwy, a wręcz jest to normalne postępowanie, gdyż stroną umowy jest jeden ze współmałżonków i tylko on odpowiada za spłatę kredytu.
W takim przypadku banki nie mają nawet prawa żądać zgody drugiej strony. W tym momencie bowiem, mimo wstąpienia w związek małżeński, osobnym aktem notarialnym ustanawiamy, że majątek każdego ze współmałżonków, zarówno przed jak i po zawarciu małżeństwa, jest majątkiem osobistym. Co za tym idzie, za wszelkie zobowiązania finansowe, co do zasady, będzie odpowiedzialna tylko osoba, której kredyt czy pożyczka dotyczy. Jeśli chodzi o kredyt bez zgody współmałżonka to rozdzielność majątkowa daje największą ochronę. W przypadku ewentualnego braku spłaty przez stronę, która kredyt zaciągnęła, drugą osobę chroni art. 47 ustawy, w myśl której małżonek może powoływać się względem innych osób na umowę majątkową małżeńską, gdy jej zawarcie oraz rodzaj były tym osobom wiadome.
O TYM MUSISZ PAMIĘTAĆ
Ze względu na konsekwencje prawne, zaciągając kredyt bez zgody współmałżonka musimy powiadomić kredytodawcę o tym, że mamy ustanowioną rozdzielność majątkową. Instytucja udzielająca finansowania musi zostać poinformowana, że mimo pozostawania w związku małżeńskim nie posiadamy majątku wspólnego. Tylko w takim przypadku intercyza jest skuteczna wobec wierzycieli i tym samym, chroni drugą stronę. Gdy ten obowiązek nie zostanie dopełniony i kredytodawca nie wiedział o intercyzie (jeśli druga strona nie udowodni, że instytucja finansowa posiadała wiedzę na temat rozdzielności majątkowej małżonków), w przypadku dochodzenia należności, może sięgnąć do majątku obu małżonków.
Wspólność majątkowa i kredyt
Co do zasady jednak, zawierając związek małżeński powstaje także wspólność majątkowa. W głównej mierze Polacy nie decydują się na podpisywanie intercyzy. Zatem z dniem zawarcia małżeństwa pracują na dobro, które jest ich wspólną własnością i również za wszelkie zobowiązania odpowiadają kolektywnie. W praktyce oznacza to, że niezależnie jak duży jest nasz wkład finansowy w trakcie trwania małżeństwa, korzyści są wspólne. Również w przypadku zobowiązań (plusem jest to, że druga osoba przy kredycie często podnosi zdolność kredytową), obowiązek spłaty obarcza w równym stopniu obie strony. Czy można wziąć kredyt bez zgody współmałżonka? Można by pomyśleć, że kredyt bez zgody małżonka jest niemożliwy do uzyskania. Skoro sam ustawodawca mówi o tym, że wspólnie odpowiadamy także za zobowiązania, jak to możliwe, aby otrzymać finansowanie w pojedynkę, kiedy to odpowiedzialność za dług spoczywa na obu stronach. Jednakże wyjdźmy jeszcze dalej i zauważmy, że ten sam ustawodawca stanowi, że podejmując decyzję o wstąpieniu w związek małżeński zgadzamy się tym samym na współdziałanie w zarządzaniu majątkiem wspólnym, a w szczególności wymianie informacji w kwestiach go dotyczących. Jednakże jak pokazuje życie nie zawsze postępujemy tak jak wyżej. Stąd też ciągle pojawiające się pytanie czy kredyt bez zgody małżonka jest możliwy i jakie niesie za sobą konsekwencje dla obu ze stron?
Kredyt bez zgody współmałżonka przy wspólności majątkowej
Małżeństwo jest dobrowolne, a obowiązki, które spadają na nas wraz z tym krokiem powinny być jasne i zrozumiałe dla wszystkich. Nie jest to żadne ograniczenie naszej „wolności” dlatego nie możemy bezwzględnie pozbawić kogoś takich praw jak np. możliwość zaciągnięcia zobowiązania. Dlatego kredyt bez zgody małżonka jest także możliwy przy wspólności majątkowej. Jednakże biorąc pod uwagę dobro obu stron wprowadzane są pewne ograniczenia, które mają na celu ochronę, przede wszystkim tej strony, która o kredycie nie wiedziała. Bezapelacyjnie możemy starać się o kredyt bez zgody małżonka jednak z pewnymi ograniczeniami. Banki wprowadzają m.in. ograniczenie co do kwoty kredytu, który możemy zaciągnąć będąc w związku małżeńskim i nie mając zgody współmałżonka.
Nie oznacza to także, że możemy takie kredyty zaciągać w nieskończoność. Ograniczona jest bowiem nie tylko wysokość pojedynczego kredytu, ale także łączna kwota wszystkich zobowiązań, które możemy mieć na koncie bez zgody drugiej strony. Jest to swojego rodzaju ochrona dla współmałżonka, ale nie daje nam ona pełnej gwarancji ani całkowitego zabezpieczenia. To o czym jeszcze warto wspomnieć to także fakt, że ani my, ani bank nie ma uprawnień do sprawdzenia historii kredytowej naszego współmałżonka. Starając się o kredyt w pojedynkę nie dowiemy się czy nasz małżonek miał bądź spłaca aktualnie jakieś zobowiązania. Z drugiej strony, kiedy to my nie jesteśmy świadomi faktu, że współmałżonek złożył wniosek o kredyt, mamy pewność, że nasze dane są odpowiednio chronione.
Kredyt bez zgody małżonka do jakiej kwoty
Jeśli będąc w związku małżeńskim decydujemy się na kredyt bez zgody współmałżonka, banki aby się zabezpieczyć, wprowadzają maksymalne kwoty kredytów. Nie ma jednak jednej, z góry narzuconej kwoty. Ta zależna jest od placówki, którą wybierzemy, a także, jak w każdym innym przypadku, od naszej zdolności kredytowej. Kredyt bez zgody małżonka do jakiej kwoty? Możemy liczyć na kwoty do kilkudziesięciu tysięcy złotych (jest to jednocześnie maksymalna suma wszystkich kredytów bez zgody małżonka). Co jeśli chcemy wnioskować o większe kwoty?
Kredyt hipoteczny bez zgody współmałżonka?
Wyższe kredyty związane są najczęściej z koniecznością ustanowienia zabezpieczenia. W przypadku małżeństw posiadających wspólność majątkową możemy jednoznacznie powiedzieć, że nie otrzymamy kredytu, którego zabezpieczeniem ma być nieruchomość stanowiąca wspólną własność. Zgodnie z ustawą zgoda drugiego małżonka jest potrzebna m.in. do dokonania czynności prawnej prowadzącej do obciążenia nieruchomości lub użytkowania wieczystego, budynku lub lokalu. Jeżeli więc mamy w planach kredyt zabezpieczony hipoteką, która jest naszą wspólną własnością, możemy być pewni, że bank będzie wymagał zgody obu małżonków.
Czujesz, że możesz sobie nie poradzić ze swoją sytuacją finansową?
Skorzystaj z pomocy jednego z doświadczonych ekspertów. Sprawdź i przekonaj się ile możesz zaoszczędzić.
Kredyt bez zgody współmałżonka – kto spłaci ewentualne długi?
W przypadku posiadania wspólności majątkowej i zobowiązania, którego stroną jest oboje małżonków, za ewentualne długi, małżonkowie odpowiadają majątkiem wspólnym oraz majątkiem osobistym. Kiedy mamy ustanowioną wspólność majątkową, a stroną zobowiązania finansowego jest tylko jeden z małżonków, jednak drugi małżonek wyraził na to zgodę, wierzyciel może dochodzić spłaty długów z majątku wspólnego jak i z majątku osobistego dłużnika (czyli jednego z małżonków, który jest stroną umowy). W tym momencie zabezpieczony jest wyłącznie majątek osobisty drugiego z małżonków, który nie jest stroną umowy. Jeśli chodzi o kredyt bez zgody współmałżonka przy wspólności majątkowej sytuacja wygląda następująco. Jeśli umowa kredytu została zawarta bez zgody drugiej strony (stroną umowy jest jeden z małżonków, a drugi nie miał wiedzy na temat zaciąganego zobowiązania), wierzyciel będzie mógł dochodzić zaspokojenia należności z majątku osobistego dłużnika (małżonka będącego stroną umowy kredytu) oraz jego wynagrodzenia, dochodów czy innych korzyści majątkowych – czyli z niektórych składników wchodzących do majątku wspólnego małżonków.
Nie chroni to jednak przed długami małżonka, w przypadku gdy pieniądze zostały przeznaczone na zwykłe potrzeby życia codziennego małżeństwa, a więc zostały przeznaczone na wspólne wydatki wynikające z potrzeb rodziny. W takim przypadku małżonkowie odpowiadają za dług solidarnie, niezależnie od tego kto zaciągnął zobowiązanie. Oczywiście, dopóki strona, która zdecydowała się na kredyt, spłaca go regularnie, możemy o tym fakcie się nawet nie dowiedzieć. Problem pojawia się wtedy gdy zalega ze spłatą i bank zaczyna szukać osób, od których może żądać spłaty należności. Jednakże i w tym przypadku przewidziana została pewna ochrona. Zgodnie z art. 30 ustawy z ważnych powodów sąd może na żądanie jednego z małżonków postanowić, że za powyższe zobowiązania odpowiedzialny jest tylko ten małżonek, który je zaciągnął. Z jednej strony możemy pomyśleć, że jest to co najmniej śmieszne, jednakże to my sami decydujemy o wyborze partnera życiowego i decydując się na wspólne życie i prowadzenie finansów, to przede wszystkim do nas powinna należeć kontrola nad tym. Wstępując w związek małżeński obdarzamy bowiem drugą osobę zaufaniem, także w kwestiach finansowych.