Dodatkowe źródło dochodu – czy pomoże w staraniach o kredyt?

Dodatkowy dochód w domu jest kwestią, o której w tych trudnych dla gospodarki czasach myśli wielu Polaków. Nie zawsze jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że to coś, co może pomóc nie tylko załatać domowy budżet. Dodatkowe źródło dochodu przyda się podczas starania o udzielenie kredytu. W jaki sposób może pomóc?

Zdolność kredytowa to kluczowe kryterium decydujące o przyznaniu finansowania. W dużym skrócie oblicza się ją, odejmując od przychodów kredytobiorcy koszty życia, stałe opłaty i posiadane zobowiązania. Otrzymana kwota pozwala stwierdzić, czy danego klienta stać będzie na comiesięczne płacenie rat kredytu, o który wnioskuje. Dodatkowe źródło dochodu w oczywisty sposób zwiększa tę zdolność, a co za tym idzie – szansę na kredyt. Tylko tyle i aż tyle.

Uważasz, że dodatkowe źródła zarobku są Twoją szansą na kredyt, ale nie wiesz, od czego zacząć? Istnieje wiele sposobów „doładowania” domowego budżetu, spośród których każdy znajdzie coś dla siebie. Najchętniej akceptowane przez banki są oczywiście przychody z umowy o pracę – ale nie jest to jedyne źródło zwiększające zdolność kredytową! Podczas składania wniosku można powołać się na  działalność gospodarczą jako dodatkowe finansowanie. Czasami bank zaliczy jako takie również przychody z działalności rolniczej. To jednak metody wymagające dużych nakładów pracy i zaangażowania.

O wiele łatwiejszy do zrealizowania pomysł na dodatkowe źródło dochodu to pieniądze otrzymywane w ramach umowy zlecenia lub o dzieło – czyli po prostu praca dodatkowa. Przykłady popularnych zleceń realizowanych poza umowami o pracę podamy za chwilę. Zdolność kredytową pomogą zwiększyć również przychody z tytułu najmu lub dzierżawy. Do innych akceptowanych przez banki źródeł dochodów należą renty, emerytury, zasiłki macierzyńskie i przychody z zagranicy.

Jakiego dorywczego zajęcia możesz się podjąć? To zależy od tego, ile masz czasu i jakimi umiejętnościami możesz się pochwalić. Obecnie wiele zajęć dodatkowych można wykonywać zdalnie, nie wychodząc nawet z domu. Jakie są konkretne sposoby na dodatkowy dochód? Najbardziej popularne to m.in.:

• wykładanie towaru, udział w inwentaryzacjach,
• opieka nad dziećmi lub osobami starszymi,
• sprzątanie,
• wprowadzanie danych, wyszukiwanie informacji,
• tłumaczenia,
• korekta i redakcja,
• korepetycje,
• call center,
• drobne grafiki, edycja zdjęć i filmów.

Pamiętaj jednak, że taką dodatkową działalność należy wykonywać w sposób ciągły. Często w bankach występuje też kryterium czasu – przynajmniej 12 miesięcy. Przychody trzeba też odpowiednio udokumentować, np. przedstawiając wyciąg z konta bankowego, na który regularnie wpływają dodatkowe pieniądze.

Nie wiesz, jak zabrać się za poszukiwania pomocniczego zajęcia? Choć na początku może wydawać się to trudne, w rzeczywistości nie ma nic prostszego. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło takie jak „praca dodatkowa”. W odpowiedzi otrzymamy wiele stron z ogłoszeniami, na których znajdziemy setki ofert pracy dodatkowej.

Zastanawiasz się, czy dodatkowe źródła dochodu są godne wysiłku? Z całą pewnością jest to rozwiązanie, które daje wiele korzyści. Kto nie chciałby mieć więcej pieniędzy w portfelu? Największym plusem jest oczywiście zwiększenie zdolności kredytowej. Jeśli bank zaakceptuje Twoje dodatkowe źródła dochodu, będziesz mieć większą szansę na otrzymanie kredytu – a czasami nawet na lepsze warunki! Nie musimy chyba wspominać o tym, że zyskasz więcej przestrzeni na realizację swoich potrzeb. Przez 12 miesięcy pracy dodatkowej (takiej ciągłości wymagają banki), stworzysz dla siebie i swojej rodziny poduszkę finansową. Zebrane środki możesz oczywiście trzymać „na czarną godzinę”. Lepszym rozwiązaniem będzie jednak ulokowanie ich np. na lokacie. Pieniądze przeznaczyć można też na bieżące wydatki, wakacje lub nowy samochód.

Stały przypływ gotówki spoza umowy o pracę sprawia, że w oczach banku stajemy się klientami o niższym ryzyku. Dodatkowa praca stanowi swego rodzaju bufor bezpieczeństwa w razie kłopotów kredytobiorcy. U takiej osoby ryzyko, że raty nie będą płacone na czas, jest znacznie niższe niż u klientów o jednostajnym źródle dochodów. Gdyby kredytobiorca nagle stracił swoją stałą pracę, nie zostanie pozbawiony wszystkich zarobków. Mamy oczywiście nadzieję, że taka sytuacja Ci się nie przydarzy. W zwykłych okolicznościach nadwyżkę pieniędzy można przeznaczyć na wcześniejszą spłatę kredytu.